Antonio Banderas mówi, że jego nominacja do Oscara to bardzo „wielka sprawa”

Antonio Banderas uśmiecha się do kamer, opuszczając ABC Studios w Nowym Jorku we wtorek (28 stycznia).

Zatrzymał się 59-letni aktor Dzień dobry Ameryko i otworzył się na temat swojej nominacji do Oscara za Ból i Chwała .

„Nie masz pojęcia, jak ważne są na całym świecie. Jest bardzo silny” – powiedział o nominacji. „Aby ktoś taki jak ja dostał nominację w małym filmie, mówiącym w moim własnym języku, po hiszpańsku. To ważna sprawa.'

Antoniusz ujawnił również, gdzie był, gdy dowiedział się o nominacji – w restauracji w jego rodzinnym mieście Malaga w Hiszpanii.

„Jadłem obiad z burmistrzem miasta” – wspominał. „Spojrzałem na [swój telefon] i zobaczyłem, że film został nominowany do nagrody dla najlepszego filmu zagranicznego. Pomyślałem: „Cóż, jestem bardzo szczęśliwy, ale moja nominacja już minęła”.

„Nagle jestem w środku lunchu i telefon zaczął„pip,pip,pip,pip,pip,pip”. Patrzę i było 300 wiadomości. „Zostałeś nominowany”. 50 minut później w drzwiach restauracji było około 100 paparazzi. To było niewiarygodne” – powiedział.

CZYTAJ WIĘCEJ : Antonio Banderas o swojej nominacji do Oscara 2020: „Byłem zaskoczony”!