Barack Obama zabiera głos w sprawie śmierci George'a Floyda
- Kategoria: Baracka Obamę

Były prezydent Baracka Obamę wydał oświadczenie w sprawie śmierci którego wywołał Czarne życie ma znaczenie George'a Floyda , protesty i wiece w całym kraju.
58-letni były prezydent Stanów Zjednoczonych wypowiedział się w przesłaniu w piątek (29 maja).
„To naturalne, że chcemy, aby życie „po prostu wróciło do normy”, ponieważ pandemia i kryzys gospodarczy wywracają do góry nogami wszystko wokół nas. Ale musimy pamiętać, że dla milionów Amerykanów bycie traktowanym inaczej ze względu na rasę jest tragicznie, boleśnie, szalenie „normalne” – czy to podczas zajmowania się systemem opieki zdrowotnej, interakcji z systemem wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, czy też biegania po ulicy lub po prostu obserwować ptaki w parku” – powiedział.
„To nie powinno być„ normalne ”w Ameryce w 2020 roku. To nie może być „normalne”. Jeśli chcemy, aby nasze dzieci dorastały w narodzie, który żyje zgodnie ze swoimi najwyższymi ideałami, możemy i musimy być lepsi” – dodał.
Ten dziennikarz CNN został aresztowany przed kamerą podczas relacjonowania protestów w Minnesocie.
Przeczytaj jego pełne oświadczenie w środku…
Moje oświadczenie w sprawie śmierci George'a Floyda: pic.twitter.com/Hg1k9JHT6R
— Barack Obama (@BarackObama) 29 maja 2020 r
Chcę podzielić się fragmentami rozmów, które odbyłem z przyjaciółmi w ciągu ostatnich kilku dni na temat materiału filmowego George'a Floyda umierającego twarzą w dół na ulicy pod kolanem policjanta w Minnesocie.
Pierwszy to e-mail od Afroamerykanina, biznesmena w średnim wieku.
„Stary, muszę ci powiedzieć, że incydent z Georgem Floydem w Minnesocie bolał. Płakałam, gdy zobaczyłam to wideo. To mnie załamało. „Kolano na karku” jest metaforą tego, jak system tak nonszalancko powstrzymuje czarnych, ignorując wołania o pomoc. Ludzi to nie obchodzi. Naprawdę tragiczne”.
Inny mój przyjaciel użył potężnej piosenki 12-letniego Keedrona Bryanta, która stała się wirusowa, aby opisać frustracje, które odczuwał.
Okoliczności mojego przyjaciela i Keedrona mogą być różne, ale ich udręka jest taka sama. Jest udostępniany przeze mnie i miliony innych osób.
To naturalne, że chcemy, aby życie „po prostu wróciło do normy”, ponieważ pandemia i kryzys gospodarczy wywracają do góry nogami wszystko wokół nas. Ale musimy pamiętać, że dla milionów Amerykanów bycie traktowanym inaczej ze względu na rasę jest tragicznie, boleśnie, szalenie „normalne” – czy to podczas zajmowania się systemem opieki zdrowotnej, interakcji z systemem wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, czy biegania po ulicy lub po prostu obserwować ptaki w parku.
To nie powinno być „normalne” w Ameryce w 2020 roku. Nie może być „normalnie”. Jeśli chcemy, aby nasze dzieci dorastały w kraju, który żyje zgodnie ze swoimi najwyższymi ideałami, możemy i musimy być lepsi.
To głównie na urzędnikach Minnesoty spadnie obowiązek dokładnego zbadania okoliczności śmierci George'a Floyda i ostatecznego zadośćuczynienia sprawiedliwości. Ale na nas wszystkich, niezależnie od naszej rasy czy stanowiska – w tym większości mężczyzn i kobiet w organach ścigania, którzy są dumni z tego, że każdego dnia wykonują swoją ciężką pracę we właściwy sposób – spoczywa obowiązek wspólnej pracy nad stworzeniem „nowej normalności” w którym dziedzictwo bigoterii i nierównego traktowania nie infekuje już naszych instytucji ani naszych serc.