Halsey ujawnia, jak naprawdę wyglądają protesty: „Błagamy cię o troskę”

 Halsey ujawnia, jak naprawdę wyglądają protesty:'We Are Begging You to Care'

Halsey był protestując na rzecz Black Lives Matter po śmierci o George'a Floyda a teraz mówi o tym, co widziała.

„Łatwo w zaciszu własnego domu oglądać grabieże i zamieszki w telewizji i akceptować brutalne środki podejmowane przez siły. Ale to, czego nie widać, to strzelanie do niewinnych pokojowych demonstrantów, gazowanie łzawiące i bezlitosne ataki fizyczne. Myślisz, że to się nie dzieje, to tylko „bandyci” i „zamieszki”, prawda? Policja cię chroni, prawda? Mylisz się” – napisała na swoim profilu 25-letnia piosenkarka Instagram rachunek.

Kontynuowała: „To się dzieje wszędzie. A niewinni ludzie korzystający ze swojego prawa do wypowiedzi i zgromadzeń spotykają się z przemocą i nadużyciem władzy. Ponieważ wszyscy nasi pracownicy medyczni są KONSUMOWANI i WYMĘCZENI Covidem, opieka medyczna jest niewielka lub żadna. Mam z pierwszej ręki leczonych mężczyzn, kobiet i dzieci którzy zostali postrzeleni w klatkę piersiową, twarz, plecy. Niektórzy stracą wzrok, niektórzy stracili palce. Zostałem pokryty niewinną krwią”.

Halsey dodał: „Mój ojciec jest czarnym mężczyzną. Moja mama jest ratownikiem medycznym. W tym tygodniu musiałam połączyć te dwa skojarzenia w sposób, który mnie przeraził. To NIE jest post sygnalizujący cnotę. Ale MUSZĘ pokazać wam to, czego jestem świadkiem na własne oczy. Z atut dzisiejsza decyzja, by wymusić mobilizację sił zbrojnych na naszych własnych obywatelach, to nasiliło się poza twój przywilej i komfort, aby cię to nie obchodziło. Proszę dbać. Błagamy o opiekę. To jest wojna z Amerykanami. To jest problem każdego. wszystkich. #BLACKLIVESMATTER.”