Joan Smalls wzywa branżę modową do zabierania głosu i „działania lepiej” w ruchu Black Lives Matter

 Joan Smalls wzywa branżę modową do zabrania głosu i'Do Better' In Black Lives Matter Movement

Joan Smalls mówi głośno o rasizmie w branży modowej.

31-letnia modelka, która jest w branży od wielu lat, otworzyła się w filmie na Instagramie o tym, jak czuje się będąc symboliczną czarną kobietą na wybiegu.

„Hej, jest kilka rzeczy, które muszę z siebie wyrzucić” Joanna mówi na początku filmu, po czym wzywa branżę modową do poprawy sprawiedliwości rasowej.

„Ile razy mówiono mi, że moje włosy są problemem i że mam je kontrolować? Ile razy musiałem dzielić się kampaniami lub artykułami redakcyjnymi, kiedy widziałem, że moi odpowiednicy sami osiągnęli osiągnięcia?” pyta w filmie, przypominając sobie ukierunkowaną dyskryminację jej i innych kolorowych modeli. „To była ciągła bitwa, której nikt nie widział poza tą, którą przeżywałem na co dzień”.

„Nie potrzebuję potwierdzenia ze strony branży, która przedstawia mnie jako symboliczną czarną dziewczynę, ignorując całą moją tożsamość kulturową” Joanna dodany.

Wielu innych ma wypowiedział się na temat rasizmu w branży, a ostatnio ten model zawołał bardzo znany stylista za korzystanie z jej białego przywileju.

Zobacz ten post na Instagramie

Niedawne i długotrwałe działania przeciwko czarnej społeczności są zasmucające, frustrujące i nie do przyjęcia. Czuję te same emocje, kiedy myślę o tym, jak reaguje moja branża, świat mody. Nadszedł czas, aby ta branża zrobiła coś więcej niż opublikowanie czarnego kwadratu i stwierdzenie, że zrobią to lepiej! Nadszedł czas, abyśmy zobaczyli zmianę, zaczynając od podstaw. Daj nam miejsce przy stole, włącz nas, daj nam szansę, bo jesteśmy godni, utalentowani i wyjątkowi. Było tak wiele razy, kiedy musiałem stawić czoła problemom przeciwko mojej rasie w tej branży, ponieważ byłem ich symboliczną czarną dziewczyną. Kampanie i artykuły redakcyjne, które musiałem udostępnić, podczas gdy moi koledzy musieli to osiągnąć samodzielnie. Albo że moje włosy były problemem albo że zrobiłem program lub kampanię zbyt etniczną, lista jest długa. Ta branża, którą kocham, czerpała z nas korzyści, ale nigdy nie uważała nas za równych sobie. Ten. Przystanki. Ale już. Nadszedł czas, aby branża modowa wstała i okazała solidarność. Czas, abyście wszyscy odwdzięczyli się tym społecznościom i kulturom, z których czerpiecie tak wiele inspiracji. Chcę podziękować tym, którzy mnie widzieli i dali mi szansę. Tych, którzy pomogli mi wywalczyć sobie drogę do miejsca, w którym jestem dzisiaj. Dziękuję, dziękuję za robienie tego, o czym wiedziałeś, że jest właściwe, w przeciwieństwie do tego, co inni mówili, że powinno być zrobione. Pomożecie nam być liderami zmian. Mówiąc to wszystko, zobowiązuję się również do przekazania 50% mojej pensji do końca 2020 roku organizacjom Black Lives Matter. Wiem, że nie mogę po prostu mówić o zmianie, muszę być dla niej siłą. Zachęcam i nadal będę zachęcać marki z tej branży, aby robiły to samo i dawały coś od siebie. Wszyscy bądźmy zmianą, którą chcemy i musimy zobaczyć. Te bitwy dawno się skończyły, ale razem jesteśmy silniejsi i razem możemy osiągnąć to, co jest potrzebne. #WeAreNotATrend #blacklivesmatter

Post udostępniony przez Joan Smalls (@joansmalls) wł