Johnny Depp zaprzecza uderzeniu byłej Amber Heard w sprawie o zniesławienie

 Johnny Depp zaprzecza uderzeniu byłej Amber Heard w sprawie o zniesławienie

Johnny'ego Deppa zaprzecza, jakoby uderzył byłą żonę, Amber Heard , w szale zazdrości.

57-letni aktor był w środę (8 lipca) przesłuchiwany przez adwokata ds. Słońce pośród Jasio w sprawie o zniesławienie na sali sądowej w Londynie w Wielkiej Brytanii.

ZDJĘCIA: Zobacz najnowsze zdjęcia Johnny'ego Deppa

Jeśli nie wiedziałeś, Jasio pozywa wydawcę publikacji i redaktora naczelnego Dana Woottona za nazwanie go „trzepaczką żon”.

Sprawa zaczęła się we wtorek (7 lipca), z Jasio na miejscu dla świadków, a on zaprzeczył Bursztyn 'S wielokrotne oskarżenia o napaść fizyczną .

Słońce obrona jest związana Bursztyn zarzutów dotyczących 14 przypadków przemocy ze strony Deppa w latach 2013-2016. Zaprzecza wszystkim i mówi, że zaatakowała go różnymi przedmiotami, oraz odciął sobie palec rzucając w niego butelkę wódki.

„Nie trafiłem Pani Heard a ponadto nigdy nie trafiłem Pani Heard ”, powiedział przez ET Kanada .

Zaprzeczył również, by ją uderzył po tym, jak rzekomo śmiała się z jego tatuażu.

„Nie przypominam sobie żadnej kłótni o którykolwiek z moich tatuaży” – powiedział.

Przyznał, że od dzieciństwa brał zarówno substancje na receptę, jak i nielegalne, ale zaprzeczył twierdzeniu, że stał się „potworem”, kiedy pił i brał narkotyki.

„Byłem zły, ale to nie znaczy, że mam problem ze złością. Śmiechem też wyrażam siebie. Nie mam problemów z poczuciem humoru” – powiedział przed sądem.

Bursztyn ma złożyć zeznania w dalszej części procesu, który ma potrwać trzy tygodnie. Zobacz jej przybycie na dwór…