Lana Del Rey daje końcowe notatki na temat swojego „kontrowersyjnego postu”, mówi, że to w porządku, jeśli artyści nie chcą być z nią kojarzeni
- Kategoria: Inny

Wełna królewska po raz ostatni wypowiada się na temat „kontrowersyjnego postu”, który napisała na Instagramie na początku tego tygodnia.
W oryginalny post , Praca odpowiada krytykom, którzy twierdzą, że gloryfikuje nadużycia i wymienia sprawdzonych artystów, takich jak Doja Kot , Ariana Grande , Nicki Minaj , Beyonce , i więcej.
Praca już zareagował na reakcję na komentarze zrobiła, a teraz mówi po raz ostatni.
„Kilka ostatnich uwag na temat mojego„ kontrowersyjnego postu ”, który wcale nie jest kontrowersyjny. Pomimo opinii, które słyszałem od kilku osób, które wymieniłem w komplementarny sposób, czy to było Ariana lub Doja Kot – Chcę powiedzieć, że pozostaję stanowczy w mojej jasności i postawie, że to, o czym pisałem, dotyczyło znaczenia samoobrony dla delikatniejszej i często odrzucanej, łagodniejszej kobiecej osobowości i że musi być miejsce dla tego typu w tym, co nieuchronnie stanie się nową/trzecią falą feminizmu, która szybko się zbliża. Zegarek!' Lana powiedziała w swoim nowym poście na Instagramie.
„Być może mógłbym bardziej zakwestionować mój post, wymieniając tytuł drugiej książki, która ukaże się w marcu przyszłego roku, zatytułowanej „Za żelaznymi bramami – spostrzeżenia z instytucji”” Praca nieprzerwany. „Przykro mi, że ludzie, o których mogę tylko przypuszczać, że są zwolennikami super atutów / pensów, hiper-liberałami lub krytykami chwytającymi za przerzucanie nagłówków, nie potrafią czytać i chcą zrobić z tego wojnę rasową, podczas gdy w rzeczywistości problem dotyczył * krytyczki i *artystki alternatywne, które są oderwane od własnej kruchości i seksualności i krytykują bardziej wyzwolone seksualnie artystki, takie jak ja i kobiety, o których wspomniałam.
„Ale tak naprawdę mówienie o rasie mówi o tobie o wiele więcej niż o mnie – chcesz dramatu, nie chcesz uwierzyć, że kobieta może być jednocześnie piękna, silna i krucha, kochająca i cała włącznie, dokonując osobistych zadośćuczynień po prostu dla samej radości z robienia tego. Nic nowego w twojej reakcji. Tak samo, jak dziesięć lat temu, kiedy wyszło milion artykułów o tym, że udaję kruchość emocjonalną lub kłamię, że nie mam pieniędzy, kiedy to była prawda” – powiedziała.
Lana podsumowała: „Mój cel i przesłanie są jasne. Że mam kontrolę nad własną historią. Jeśli kobiety, o których wspominam, nie chcą być ze mną kojarzone, nie mam nic przeciwko”.
Zobacz ten post na Instagramie