Prywatny projekt e-maila Amber Heard do Johnny'ego Deppa czytany na głos w sądzie
- Kategoria: Amber Heard

E-mail, który rzekomo został przygotowany przez Amber Heard jej ówczesnemu partnerowi Johnny'ego Deppa został dziś odczytany na głos w sądzie w toczącej się sprawie sądowej przeciwko brytyjskiemu brukowcowi za nazwanie go „trzepaczką żon”. Jasio wielokrotnie zaprzeczał tym twierdzeniom.
E-mail został napisany przez Bursztyn w 2013 r., ale nigdy nie wysłano do Jasio . Prawnik Sasza Wass przeczytaj na głos e-mail wysłany na salę sądową.
„Po prostu nie wiem, czy mogę to robić dalej. To jak Dr Jekyll i Pan Hyde. Połowa z was, kocham. Bezrozumnie. Druga połowa mnie przeraża. Nie mogę go zabrać. Chciałbym móc, ale nie mogę. Problem polega na tym, że nigdy tak naprawdę nie wiem / nie rozumiem, z którym mam do czynienia, dopóki nie jest za późno. Picie upewnia mnie, że mam do czynienia z potworem. Maltretowany, przestraszony, niepewny, brutalny mały chłopiec. Po prostu nie mogę powiedzieć, gdzie zaczyna się linia. Poza tym narkotyki wydają się gwarantować, że i ja będę zmuszony rozprawić się z potworem. Po raz kolejny wiedza o tym, co/ile/i kiedy – robi różnicę. Czasami kac następnego ranka jest tak samo okropny jak krwawa kąpiel w dyskotece, której się spodziewałem. Żyjesz w świecie pełnym możliwości. Wycinasz i odrzucasz (niezależnie od tego, czy zdajesz sobie z tego sprawę, czy nie) każdego, kto nie jest aktywatorem” – napisała Amber w e-mailu.
Kliknij wewnątrz, aby przeczytać resztę e-maila…
„Mogę z łatwością rozróżnić, kto należy do której kategorii. To, jak często je widzisz i jaką rolę odgrywają w Twoim codziennym życiu, określa, gdzie mieszczą się na skali umożliwiającej. Patrzę, jak wczoraj wszyscy wokół ciebie podnosili cię z podłogi, podtrzymywali. Załatwiłem ci życie. Uchronił cię przed prawdziwym upadkiem. Przy tak dużej pomocy oczywiście nie możesz wiedzieć, jak bardzo to boli ciebie i twoje życie. Ponieważ płacisz ludziom wokół ciebie, aby twoje stopy nie musiały uderzyć w dno, jak to mówią. Wczoraj trzy razy widziałem, jak tracisz przytomność wśród wymiotów. Wszystkie trzy razy Jerry musiał nieść cię z podłogi. W samolocie Nathan wspomniał, ile razy musiał włamywać się do zamkniętych drzwi, żeby cię obudzić, po tym, jak stracił przytomność w toalecie.
„Zawstydziłbyś się niezliczoną ilość razy, gdyby ktoś był z tobą na tyle szczery, by ci powiedzieć. Pokazać Ci. Gdyby ktoś sfilmował cię, gdy byłeś w tym stanie, byłbyś zawstydzony. To krępujące samo patrzenie, jak to się dzieje. Nie możesz wiedzieć, ponieważ ludzie (przyjaciele?) wciąż uśmiechają się do twojej twarzy, a potem odwracają głowy i przewracają oczami na to, jak śmiesznie się czują i wyglądają, podnosząc dorosłego mężczyznę z jego własnej cipki i wymiotów, wiedząc, że „ Nigdy nie zda sobie sprawy, jak źle wygląda. Kac – pigułki pocztowe nie są dużo lepsze. Jesteś złośliwy i niewrażliwy. Nie mam powodu, dla którego muszę z tobą zostać. I nie zrobię tego. Nie płacisz mi. Nie muszę cię okłamywać dla mojej pracy, środków do życia czy dzieci. Nigdy nie będę chciał być w tobie zamknięty. Zdaję sobie sprawę, że moja wolność jest teraz jedyną rzeczą, którą muszę chronić. Nigdy, przenigdy nie zaufam, że mnie złapiesz. Sam widziałem, jak zemdlejesz na podłodze po tym, jak się upiłeś. W jednym z tych przypadków skaleczyłeś się tak mocno, że potrzebowałeś szwów.
„Mówisz rzeczy, których nie masz na myśli. Nie da się z tobą dyskutować. Więc wszyscy cię uspokajają. Kłamie ci. Co gorsza, okłamujesz samego siebie. I ty w to wierzysz. Masz wokół siebie tak wielu ludzi, którzy nieustannie chronią cię przed sobą i prawdą. Myślą, że patrzenie na ciebie z rozczarowaniem jest prawdą? Ach, nic dziwnego, że nie działa. Jeśli zostawili cię na podłodze we własnym s ***, zamkniętego w łazience, kiedy opuściłeś pracę – być może będziesz musiał się nauczyć. Naucz się dbać o siebie. Myślisz, że jesteś taki twardy, wielka autodestrukcja – nie dam się, kurwa, człowieku?!? B*******.'
„Gdybyś naprawdę tego nie robił, nie miałbyś tylu ludzi, którzy by się tobą opiekowali. Po prostu pozwalasz im wykonywać całą ciężką pracę, podczas gdy ty uciekasz od problemów, nie mogąc znieść bólu. Taki duży człowiek, że potrzebujesz płatnych asystentów i rodziny, żeby go nosili i sprzątali po tobie. Prawdziwy mężczyzna nie potrzebuje opieki jak dziecko. To, co widziałem zeszłej nocy, było dzieckiem. Sprawiłeś, że na początku poczułam się bezpieczna. Jakbyś się o mnie troszczył. Jakbym mogła założyć z tobą rodzinę. Sprawiłeś, że poczułem się jak prawdziwy mężczyzna – to była tylko połowa ciebie. To, co widziałem wczoraj i wiele razy wcześniej, to potrzebujący mężczyzna-dziecko. Patrzę, jak inni dorośli mężczyźni muszą cię wycierać. I zyskujesz wygodną korzyść, że nigdy nie musisz o tym pamiętać. To miłe. Dla Ciebie.
„Więc uchodzi ci na sucho tyle kłamstw, które sobie wmawiasz. Naprawdę oszukujesz się, wymyślając najbardziej szalone kłamstwa, kiedy jesteś spieprzony i ponieważ (sic) jesteś tak przyzwyczajony do ludzi, którzy NIE wyzywają cię w sprawie twojej suki (pracują dla ciebie - cześć), że naprawdę wierzysz w swoje gówno. (Potrzebujesz odniesienia, a co powiesz na to, kiedy naprawdę pomyślałeś, że uderzyłem cię pierwszy. Albo że ukrywałem narkotyki – lista jest długa). Najpierw przyznaj się do własnego gówna. Wiele razy mnie zraniłeś. Fizycznie i emocjonalnie z rzeczy, które mówisz i robisz, kiedy masz spierdolenie. Potwór wychodzi, a ty stajesz się wredny i okropny. Przeciwieństwo tego, dlaczego cię kocham. A co mam zrobić? Jak byś się czuł, gdybyś był zakochany w jednej osobie, która w rzeczywistości była dwiema? Zarówno ty, miłość mojego życia, jak i potwór wyglądacie tak samo. Jak cholernie zdezorientowany się czuję.
'Jestem wściekły. Tak wściekły. Jak byś się czuł, gdyby sprzedawano ci fałszywe towary? Zakochałem się w tobie, kiedy byłeś trzeźwy. Cały rok. Skąd mogłem wiedzieć, że to mnie czeka? Jak śmiesz sprawiać, że się w tobie zakochuję, przedstawiasz to drugie ja – swoją dobrą połowę – tylko po to, by zedrzeć maskę, kiedy już się w niej znalazłam?! Czuję się jak największy idiota na świecie. Tyle zniosłem. Czyściłem s***, wymiotowałem i srałem dosłownie iw przenośni. Zostałem oskarżony o szalone gówno – na które nie zasługiwałem – tylko po to, by nigdy nie usłyszeć przeprosin za twój napędzany alkoholem zapał. Uderzyłeś mnie ponownie (sic!). Coś, czego nigdy nie powinieneś był zrobić. Co za k***a z ciebie człowiek. I NIC z tego nie byłoby możliwe bez alkoholu i narkotyków. NIC.'
Jeśli to przegapiłeś, Bursztyn 'S prywatne rozmowy z dwoma znanymi celebrytami został również ujawniony w sądzie w zeszłym tygodniu.